- 600g wątróbki drobiowej
- 2 duże cebule
- przyprawy : sól ,pieprz ,warzywko
- ocet balsamiczny ( około 1 łyżki)
- sos sojowy
Sposób przyrządzania:
Wątróbkę oczyścić ,umyć i zostawić na sitku do odcieknięcia.Cebule pokroić w ćwierć plasterki ,wrzucić na patelnię teflonową i podsmażyć ,podlewając odrobinę wody by się nie przypaliło.
Wrzucić do cebuli wątróbkę chwilę podsmażyć , podlać wodą i dusić pod przykryciem do miękkości jakieś 15-20 minut
( ja nie lubię krwistej tylko dobrze wysmażoną, więc duszę tak długo aż uznam że mogę ją zjeść)
Dopiero gdy wątróbka jest miękka dodajemy przyprawy sól pieprz.
Ja dodaję "Warzywko" trochę wody ,skrapiam sosem sojowym i dodaję ocet balsamiczny.
Duszę wszystko razem mieszając aż do wyparowania wody.
Podawać z surówką ,bądź kiszoną kapustą.
Ocet balsamiczny "Rosso" do dostania w "Lidlu" ten nie ma w składzie cukru inne, zawierają cukier.
Wątróbka to jedno z moich ulubionych dań na Dukanie :)
OdpowiedzUsuńSmażona bez tłuszczu, w końcu przestała mi skakać po całej kuchence ;)
To fakt bez tłuszczu nie pryszcze , nie strzela , nie skacze i nie muszę zasłaniać się pokrywką jak tarczą ;0)))
OdpowiedzUsuńJa za wątróbka nie przepadam nazywam ją "Swąd z trupka" ;0))) ,ale ta wyjątkowo mi smakuje ,ostatnio jadłam ją ze smakiem ,o dziwo i to przez 3 dni i na pewno będę robić częściej.
Nie przemawia do mnie watrobka z cebula wolalabym w sosie tak jak zawsze robie ale teraz to pewnie ... zabronione? Czy mozna np: wymieszac yogurt ze skrobia jako hmmm... sos? Musze wyeksperymentowac, inaczej watrobka nie przejdzie.
OdpowiedzUsuńEtteb jasne ,ze możesz najważniejsza jest kreatywność w kuchni i szukanie własnych ulubionych smaków ,do jogurtu można dodać też chrzan nada ostrości potrawie.
OdpowiedzUsuńJa nie za bardzo lubię wątróbkę ,ale tą się zażeram -chyba mi żelaza brakuje bo rzucam się na nią jak wygłodniały wilk i kto by pomyślał?